
Witajcie!
Dziś kolejny wpis z cyklu "TOP". Tym razem temat całkiem na serio. Zapraszam!
Jeszcze będąc w ciąży, miałam ambitny plan pt. "pierwszych gości, po narodzinach, przyjmiemy po skończeniu przez dziecko miesiąca". Niestety, wielu członków rodziny nie wytrzymało i dało upust swej ciekawości sporo wcześniej. Przymknęłam na to oko, choć nie ukrywałam, że nieco zirytowały mnie niestosowne zachowania kilku osób. Było, minęło. I nie ma co do tego wracać.
Dziś kolejny wpis z cyklu "TOP". Tym razem temat całkiem na serio. Zapraszam!
Jeszcze będąc w ciąży, miałam ambitny plan pt. "pierwszych gości, po narodzinach, przyjmiemy po skończeniu przez dziecko miesiąca". Niestety, wielu członków rodziny nie wytrzymało i dało upust swej ciekawości sporo wcześniej. Przymknęłam na to oko, choć nie ukrywałam, że nieco zirytowały mnie niestosowne zachowania kilku osób. Było, minęło. I nie ma co do tego wracać.
(źródło: google.com)
Niestety, to samo życie. Po narodzinach dziecka niemal wszyscy bliscy chcą jak najszybciej poznać malucha i zobaczyć go na własne oczy. Moim zdaniem z odwiedzinami warto się wstrzymać i pozwolić zarówno dziecku jak i rodzicom na "ogarnięcie" nowej rzeczywistości. Jeśli już zdecydujemy się na odwiedziny to musimy jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach.
1. Poczekaj na zaproszenie
1. Poczekaj na zaproszenie
Pierwsze dni po porodzie to przede wszystkim zaznajomienie się z nową sytuacją. Dodatkowo to czas rekonwalescencji świeżo upieczonej mamy. Niestety. Nie było dla mnie przyjemne to kiedy po niespełna 2 tygodniach od porodu, nie mogąc jeszcze normalnie siedzieć, musiałam przyjmować gości mając pod tyłkiem gumowe koło pływackie w kolorowe myszki.
Ciekawość i chęć zobaczenia noworodka jest zupełnie zrozumiała, każdy gość powinien jednak poczekać na zaproszenie. Wtedy nie będzie obawy, że możemy być niemile widziani.
Ważne jest też to, aby dostosować się do prośby rodziców dotyczącej godziny odwiedzin. Nie można zaskakiwać swoją wizytą. Dziecko oraz rodzice uczą się siebie wzajemnie, próbują ustalić rytm dnia, w domu początkowo może panować chaos i nieporządek, ponieważ kobieta po porodzie nie ma możliwości posprzątania domu na błysk. Wizyta w nieodpowiednim momencie stanie się po prostu krępująca.
Ważne jest też to, aby dostosować się do prośby rodziców dotyczącej godziny odwiedzin. Nie można zaskakiwać swoją wizytą. Dziecko oraz rodzice uczą się siebie wzajemnie, próbują ustalić rytm dnia, w domu początkowo może panować chaos i nieporządek, ponieważ kobieta po porodzie nie ma możliwości posprzątania domu na błysk. Wizyta w nieodpowiednim momencie stanie się po prostu krępująca.
2. Umyj ręce!
To konieczne! Jeśli mam być szczera to 85 % naszych gości nie miało tego zupełnie w planach. Dopiero po grzecznej prośbie goście udawali się do łazienki. Jedni z lekkim zawstydzeniem, że sami na to nie wpadli, inni z lekką irytacją i niezrozumieniem.
Zaraz po wejściu do domu, w którym przebywa noworodek goście powinny udać się do łazienki w celu umycia rąk. To szczególnie ważne jeśli chce się dotknąć dziecko.
3. Bądź zdrów!
Zaraz po wejściu do domu, w którym przebywa noworodek goście powinny udać się do łazienki w celu umycia rąk. To szczególnie ważne jeśli chce się dotknąć dziecko.
3. Bądź zdrów!
Kategorycznie zabronione jest odwiedzanie noworodka podczas, gdy czujemy się chorzy. Nawet niewielki katar u człowieka dorosłego, może okazać się niezwykle niebezpiecznych dla takiego maleństwa. Noworodek ma niewykształcony układ odpornościowy i nie trzeba wiele, aby złapał jakaś przeraźliwa infekcją.
4. Dzieci zostaw w domu
Nie od dziś wiadomo, że żłobki, przedszkola i szkoły są uwielbiane przez wszelkiego rodzaju drobnoustroje chorobotwórcze. Dlatego też jeśli nie musimy tego robić, to nie zabierajmy ze sobą starszych dzieci, ponieważ maluch w wieku przedszkolnym może być nosicielem takich chorób jak ospa czy szkarlatyna.
4. Dzieci zostaw w domu
Nie od dziś wiadomo, że żłobki, przedszkola i szkoły są uwielbiane przez wszelkiego rodzaju drobnoustroje chorobotwórcze. Dlatego też jeśli nie musimy tego robić, to nie zabierajmy ze sobą starszych dzieci, ponieważ maluch w wieku przedszkolnym może być nosicielem takich chorób jak ospa czy szkarlatyna.
5. Nie całuj
Niektórzy goście są zbyt wylewni. Od razu próbują brać noworodka na ręce, przytulać i całować. To zrozumiałe. Sama miałam ochotę schrupać swoją Córeczkę, jednak tego nie zrobiłam i nie chciałabym aby ktokolwiek inny tego próbował. Ludzie są nosicielami przeróżnych bakterii i wirusów co dla noworodka może okazać się szczególnie niebezpieczne.
6. Kontroluj czas
Wielogodzinne przesiadywanie u świeżo upieczonych rodziców będzie nie na miejscu. Pierwsza wizyta powinna trwać około godzinę. Zbyt długie zajmowanie czasu młodych rodziców jest nietaktem. Taka wizyta stanie się dla gospodarzy męcząca.
7. Zaoferuj pomoc
Miło jest kiedy goście po swojej wizycie np. posprzątają ze stołu. To bardzo znaczący dla rodziców gest.
8. Wyrzuć złote rady
Nim przekroczysz próg domu "nowej rodziny" nie zapomnij zostawić przed wejściem wszystkich swoich złotych rad. Zachowaj dla siebie uwagi związane z opieką nad noworodkiem. Dla rodziców to nowa sytuacja, uczą się swojej nowej roli i nie muszą od razu wszystkiego wiedzieć. Warto pamiętać, że rodzice mogą mieć odmienne poglądy na pewne kwestie. Dalsza ciotka mojego Męża próbowała wmówić mi, że dziecko od poczatku musi dorastać w głośnym domu, że nie można przy noworodku chodzić na paluszkach, że muszę puścić telewizor albo radio. Niestety. Mam zupełnie inny pogląd. Chyba nawet całkiem słuszny, bowiem patrząc na jej wnuczkę "rosnącą przy telewizorze" jestem przerażona. Ja swojemu noworodkowi chciałam zapewnić ciszę i spokój i tak też zrobiłam. Uwagę życzliwej cioci widzianej po raz pierwszy na oczy, dosadnie spuentowałam. Więcej uwag nie usłyszałam.
9. Cichosza
8. Wyrzuć złote rady
Nim przekroczysz próg domu "nowej rodziny" nie zapomnij zostawić przed wejściem wszystkich swoich złotych rad. Zachowaj dla siebie uwagi związane z opieką nad noworodkiem. Dla rodziców to nowa sytuacja, uczą się swojej nowej roli i nie muszą od razu wszystkiego wiedzieć. Warto pamiętać, że rodzice mogą mieć odmienne poglądy na pewne kwestie. Dalsza ciotka mojego Męża próbowała wmówić mi, że dziecko od poczatku musi dorastać w głośnym domu, że nie można przy noworodku chodzić na paluszkach, że muszę puścić telewizor albo radio. Niestety. Mam zupełnie inny pogląd. Chyba nawet całkiem słuszny, bowiem patrząc na jej wnuczkę "rosnącą przy telewizorze" jestem przerażona. Ja swojemu noworodkowi chciałam zapewnić ciszę i spokój i tak też zrobiłam. Uwagę życzliwej cioci widzianej po raz pierwszy na oczy, dosadnie spuentowałam. Więcej uwag nie usłyszałam.
9. Cichosza
Hałas i zamieszanie mogą przestraszyć dziecko. Goście w czasie pierwszej wizyty powinni zachowywać się w miarę cicho. Możemy rozmawiać normalnym głosem, ale w żadnym wypadku nie powinno się glogło krzyczeć czy dziko śmiać. Mile widziane jest także wyciszenie wariujących dzwonków w telefonie. Podczas pierwszego spotkania z maluchem warto zachować spokój, nie można być zbyt wylewnym. Tu po raz kolejny ciotkę Męża (tym razem mowa o innej ciotce) poniosła fantazja :-)
Przybliżyła swą wielką głowę do Małej i szarpiąc ja za nóżkę zaczęła wykrzykiwać "ale masz grubiutkie nóżki!". Chyba nie muszę Wam mówić jaka była reakcja naszej Córy na to zachowanie. Przez całą wizytę cudownej cioci, musiałam ją uspokajać :-)
10. Podaruj upominek
To miły gest w stronę nowonarodzonego człowieka i jego rodziców. Chodzi oczywiście o jakiś drobny upominek. Grzechotka, gryzak, ubranko czy kocyk będą niezwykle praktyczne. Fajną alternatywą jest także podarowanie np. pieluszek jednorazowych. Przy planowaniu upominku można powiązać przyjemne z pożytecznym.
Pierwsza wizyta u noworodka to poważna sprawa. Myślę, że każdy z gości ma na uwadze troskę o dobro dziecka więc przestrzeganie tych zasad jest bezwzględne. A dla świeżo upieczonych rodziców każdy taktowny gość będzie zawsze mile widziany.
A Wy jak wspominacie pierwsze wizyty gości u swoich maluchów? Zgadzacie się ze słusznością powyższych zasad?
Czekam na Wasze opinie i historie.
Przybliżyła swą wielką głowę do Małej i szarpiąc ja za nóżkę zaczęła wykrzykiwać "ale masz grubiutkie nóżki!". Chyba nie muszę Wam mówić jaka była reakcja naszej Córy na to zachowanie. Przez całą wizytę cudownej cioci, musiałam ją uspokajać :-)
10. Podaruj upominek
To miły gest w stronę nowonarodzonego człowieka i jego rodziców. Chodzi oczywiście o jakiś drobny upominek. Grzechotka, gryzak, ubranko czy kocyk będą niezwykle praktyczne. Fajną alternatywą jest także podarowanie np. pieluszek jednorazowych. Przy planowaniu upominku można powiązać przyjemne z pożytecznym.
Pierwsza wizyta u noworodka to poważna sprawa. Myślę, że każdy z gości ma na uwadze troskę o dobro dziecka więc przestrzeganie tych zasad jest bezwzględne. A dla świeżo upieczonych rodziców każdy taktowny gość będzie zawsze mile widziany.
A Wy jak wspominacie pierwsze wizyty gości u swoich maluchów? Zgadzacie się ze słusznością powyższych zasad?
Czekam na Wasze opinie i historie.