17 lutego

BIONIGREE - seria kosmetyków trychologicznych z czarną porzeczką

Witajcie.
Dziś przychodzę do Wasz z  kolejną recenzją kosmetyczną. Czy znacie kosmetyki marki Bionigree?

Kosmetyki Bionigree są pozbawione SLS/SLES, parabenów, silikonów, PEG i sztucznych barwników. Nie zawierają składników pochodzenia zwierzęcego, są więc idealne dla wegan. Podczas ich produkcji nie cierpi żadne zwierzę.
Ja mam szczęście testować niezwykłą serię kosmetyków trychologicznych z ekstraktem z czarnej porzeczki, które zrobiły na mnie, a w zasadzie na moich włosach, ogromne wrażenie.

Każdy z tych preparatów ma unikatowe cechy i może być stosowany oddzielnie, jednak zastosowanie całej serii daje dużo lepsze i szybsze efekty. Dzieje sie tak, ponieważ każdy produkt ma za zadanie działać na skórę głowy i włosy w inny sposób, a pominięcie któregokolwiek z etapów może zakłócać uzyskanie optymalnego rezultatu.


Pierwszym krokiem kuracji jest zastosowanie serum oczyszczającego , które ma za zadanie oczyścić skórę głowy oraz włosy, ażeby składniki zawarte w emulsji oraz serum na porost włosów mogły prawidłowo i z odpowiednią siłą zadziałać dla uzyskania oczekiwanego efektu.


Serum oczyszczające

Serum oczyszczające ma działanie złuszczające, przeciwłupieżowe i antybakteryjne.

Korzyści jakie zapewnia nam producent po zastosowaniu serum to:

- wyraźne zmniejszenie przetłuszczania się włosów
- oczyszczenie i regeneracja skóry
- usuwanie nadmiaru zrogowaciałego naskórka
- eliminacja łoju zalegającego w mieszkach włosowych oraz zapobieganie ich ponownemu zapychaniu
- działa jak peeling enzymatyczny
- regulacja pracy gruczołów łojowych i łagodzenie podrażnienia skóry
- przyspiesza wzrost włosów
- nawilżenie skóry głowy
- efekt uniesienia włosów u nasady i zwiększenia ich objętości
- stymulowanie brodawki włosa w celu przyspieszenia jego wzrostu
-przedłużenie świeżości włosów
- ograniczenie utraty wilgoci przez włosy, poprzez zamykanie łuski włosa

Serum przeznaczone jest do wszystkich rodzajów włosów.

Serum jest cudowne! Idealnie oczyszcza skórę głowy. Ja nakładam serum na całą noc. Efekty są zaskakujące. Po przebudzeniu skóra głowy jest miękka, gładka i odświeżona. Po nałożeniu serum odczuwa się bardzo przyjemny choć przyznam, że niezwykle intensywny, efekt chłodzenia, który z każdą minutą słabnie i pozwala spokojnie zasnąć. Włosy faktycznie po zastosowaniu serum nie przetłuszczają się tak szybko. Dotychczas musiałam myć włosy codziennie, bo były tak przetłuszczone, że aż nieprzyjemnie było nosić coś takiego na głowie. Od kiedy stosuje serum moje włosy dłużej zachowują świeżość. Myję je co 2 dni choć tego drugiego dnia nadal są okej jeśli chodzi o ich świeżość. Prawdą jest także to, że serum świetnie zwiększa objętość włosów i unosi je od nasady. 
Jedyne co jest na minus, to nieco drażniący zapach. Nuty czarnej porzeczki nie czuć tu za grosz, no chyba, że to mój nos jest jakiś niedouczony i nie potrafi go zidentyfikować. Produkt zamknięty jest w poręcznej, szklanej buteleczce ze szklaną pipetą. Producent radzi nałożyć 2 pełne pipety serum. Niestety napełnienie pipety w całości jest niemożliwe. Udaje się uzupełnić jedynie 1/4 pipety przez co aplikacja jest nieco mozolna. To jednak "techniczne" minusy, na które można przymknąć oko. 
Serum nakładamy na min. 30 minut (lub na całą noc), następnie dwukrotnie zmywamy szamponem, aby dokładnie pozbyć się wszelkich zanieczyszczeń. 

Emulsja do skóry głowy


Emulsja do skóry głowy ma działanie intensywnie nawilżające, odbudowujące i odżywiające skórę głowy. Zapewnia odpowiednią ochronę skóry głowy i włosów przed szkodliwymi czynnikami. Zawarty w produkcie ekstrakt komórek macierzystych ze szwajcarskiej jabłoni domowej odpowiada za ochron komórek macierzystych skóry - chroni ich żywotność, opóźnia proces starzenia, zwiększa witalność komórek macierzystych skóry oraz odmładza mieszki włosowe. 

Zalety emulsji:

- zwiększa mikrokrążenie krwi w skórze głowy, co przyspiesza wzrost włosa
- spowolnienie procesu fotostarzenia skóry
- leczenie podrażnienia skóry, ułatwianie gojenia się ropiejących ran
- działanie antyseptyczne i dezynfekujące
- silne nawilżanie oraz zapobieganie elektryzowaniu sie włosów
- działanie regenerujące
- wzmacnia i odżywia włosy  cebulki włosowe raz tworzy warte nabłyszczającą i ułatwiającą rozczesywanie włosów
- zapobiega nadmiernemu gromadzeniu się tłuszczu w komórkach
- wykazuje silne właściwości przeciwutleniające, dzięki czemu skutecznie chroni komórki przed promieniowaniem UV

Po oczyszczeniu skóry głowy i umyciu włosów, nakładamy emulsje na 15 minut, następnie dokładnie spłukujemy wodą.

Po użyciu emulsji zauważyłam widoczne nawilżenie włosów, są one bardziej lśniące, lekkie i przyjemne w dotyku. Czy emulsja spełnia wszystkie pozostałe zadania związane w wewnętrznym odżywianiem i odbudową włosa ciężko mi stwierdzic, ponieważ trzebaby tutaj poddać dokładnemu badaniu samą strukturę włosa. 

Serum przyspieszające wzrost włosów

Właściwości serum o jakich zapewnia nas producent to:

- skutecznie hamuje wypadanie włosów
- stymuluje włosy do wzrostu
- odżywia skór głowy
- chroni włosy przed utratą wilgotności
- włosy stają się gęstsze, grubsze, bardziej błyszczące i dłużej zachowują żywotność
- chroni żywotność komórek macierzystych. opóźnienia procesu ich starzenia, zwiększa ich witalność
-odmładza mieszki włosowe
- przedłuża cykl życia włosa

Produkt zalecany jest do stosowania przez osoby o włosach cienkich, słabych, delikatnych i zniszczonych oraz w przypadku nadmiernego wypadania włosów, w szczególności u osób ze zdiagnozowanym łysieniem telogenowym. Ja jestem właśnie posiadaczką włosów cienkich i łamliwych. Serum bardzo pomogło mi je ujarzmić. 

To zdecydowanie mój faworyt i wielkie odkrycie ostatnich miesięcy! Po porodzie moje włosy w sposób naturalny wypadały. Były też cieńsze i słabsze, bardziej kruche i łamliwe. Czesanie włosów było procesem, który pozostawiał na grzebieniu i podłodze kłęby włosow, z których moznaby po tygodniu uplesc perukę. Serum znacznie poprawiło kondycję moich włosów i uwaga! przyspieszyło ich wzrost. Włosy sięgają już pasa, a jeszcze przed świętami byłam u fryzjera je podciąć. To niesamowite, ponieważ nigdy wcześniej nie zauważyłam aby moje włosy tak szybko rosły. Wypadanie włosów nadal u mnie występuje, ale na szczęście już nie w tak dużym stopniu jak przed stosowaniem serum. Włosy są widocznie gęstsze, grubsze i bardziej lśniące. Serum skrywa się w poręcznej, szklanej buteleczce z pipetą. Aplikacja jest bardzo prosta, po umyciu włosów tworzymy na głowie przedziałki w odległościach 1-1,5 cm od czoła do tyłu głowy, wkrapiamy na przedzialki serum i dokładnie wcieramy. Rozszczesujemy włosy i pozostawiamy bez spłukiwania. 

Reasumując, cała seria naprawdę świetnie działa na moje włosy. Jestem przeszczęśliwa, że mogłam przetestować tę niezwykłą serię. Moje włosy nabrały blasku, delikatnosci. Są dobrze nawilżone, ale przy tym samym dłużej zachowują świeżość. Juz teraz wiem, że będę regularnie wracać do tego zestawu, bo potrafi zdziałać cuda. 

Istotne jest to, że seria ta nie zawiera skladników aktywnych przenikających do krwiobiegu, dzięki czemu jest bezpieczna również dla kobiet w ciąży.  

A czy Wy znacie kosmetyki marki Bionigree? Miałyście przyjemność stosować ten zestaw? Czy używacie kosmetyków o właściwościach trychologicznych? Jakie są Wasze ulubione?

55 komentarzy:

  1. Miałam ich produkty i są naprawdę godne uwagi i super się u mnie sprawdzily

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tej marce. Na co dzień stosuje jedynie kosmetyki do włosów kręconych, ale skład tych produktów zachęca do przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam i uwielbiam to serum :) pamiętam, że byłam z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie ostatnio zaczęłąm bardziej interesować się tematyką włosową, więc ciekawy dla mnie post :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiele osób ma obecnie problemy ze skórą głowy niestety. Dobrze że producenci pamiętają o tych osobach

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znałam wcześniej tej firmy, ale to serum na porost włosów chyba by mi się przydał. Oj, mam wiele problemów z moimi włosami są właśnie cienkie i niestety bardzo wypadają :/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam serum i szampon. O ile szampon był Ok, to serum nie szczególnie u mnie się spisało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie serum właśnie bardzo dobrze się spisało :) chętnie do niego jeszcze powrócę :)

      Usuń
    2. Jak widać, są i negatywne opinie, ale jednak te korzystne przeważają. Myślę, że każdy powinien je wypróbować i stwierdzić czy faktycznie działa.

      Usuń
  8. Nie znam produktów i z chęcią przetestuję :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam okazję poznać markę i szczerze napisze,że u mnie się sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To serum oczyszczające jest idealne dla mnie. Właśnie szukam czegoś co pozwoli mnie zredukować przetłuszczanie - z nieba mi spadłaś z tą recenzją :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kosmetyki Bionigree ciekawią mnie już od pewnego czasu. : )

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tej marki - ale widzę że zapowiada się świetnie! I masz rację najlepiej robić kurację całościowo- całą linią...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam nieukrywaną przyjemnośc z tymi kosmetykami. Uważam, że są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam peeling do skóry głowy tej marki i świetnie się spisywał :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie stosowałam tego typu kosmetyków. Serum oczyszczające bardzo mnie zaciekawiło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często nie pamiętamy o tym, że że se głowy też musimy oczyszczać, podobnie jak ciało i twarz.

      Usuń
  16. Ooo dobrze wiedzieć. Właśnie szukam fajnych produktów do włosów i przekonałaś mnie aby sięgnąć po te wymienione we wpisie. Dziękuję za inspirację

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam kiedyś krem do skóry głowy tej marki i był super tylko drażnił mnie zapach. Zbyt intensywny jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi właśnie w tej serii tez trochę zapach przeszkadza.

      Usuń
  18. miałąm te produkty, bardzo miło je wspominam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo kuszą mnie te kosmetyki do włosów, chętnie przetestuję

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam jeszcze kosmetyków tej marki, choć przyznam, że kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Coraz częściej rozglądam się za takimi właśnie kosmetykami z dobrym składem :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie znałam tej serii, chętnie spróbuje.

    OdpowiedzUsuń
  23. Slyszalam o tych kosmetykach duzo dobrego - i juz od jakiegos czasu przymierzam sie do ich wyprobowania :) Moze wreszcie sie zmotywuje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oczyszczanie taką emulsją skóry głowy bardzo by mi się przydało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monia, koniecznie wypróbuj! Często zapominamy, że skóra głowy też potrzebuje oczyszczenia :-)

      Usuń
    2. Ja się przekonałam, że trzeba o nią dbać jak się odwodniłam, do tego ziołowy szampon i łupież gotowy. A właściwie to łuszczenie wyglądające jak łupież. Peeling, maska ultra nawilżająca domowej roboty, dużo wody do picia i jakoś się z tym uporałam. Ale teraz już bardziej dbam.

      Usuń
    3. No właśnie często zapominamy o tym, że o skórę głowy też musimy dbać, regularnie ja złuszczać i pielęgnować :-)

      Usuń
  25. Lubię ciasta z czarną porzeczka (surowych owoców nie lubię... Chyba że banany i arbuzy), ale że porzeczka w kosmetykach, to nie miałam pojęcia.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie znam produktów, ale chętnie wypróbuję :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją obecność.
Komentując, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Nie spamuj. Nie reklamuj. Odwiedzam każdego blogera, który pozostawi po sobie sensowny ślad.
Jeśli spodobał Ci się ten post udostępnij go na Facebooku.

Copyright © 2016 Vademecum Mamy , Blogger