27 października

Bobasowe rozczulacze - TOP 5

W codziennym życiu, każdego z nas coś wzrusza, porusza. Ale rozczulać człowiek zaczyna się jeszcze bardziej wtedy, gdy zostaje rodzicem. Wzruszeniom nie ma wtedy końca, a obserwacja małego człowieka, który własnie dołączył do naszej drużyny, staje się najlepszą na świecie rozrywką. W swoim macierzyństwie odnalazłam wiele wzruszających momentów, gestów, zachowań, ale dziś przygotowałam dla Was te najczęstsze i te, które zapamiętałam najlepiej podczas pierwszego spotkania z nimi. 


1. Uśmiech przez sen

To niesamowite kiedy maleńki, kilkudniowy szkrab uśmiecha się przez sen. Pamiętam doskonale dzień, w którym po raz pierwszy zauważyłam, że Córcia uśmiecha się przez sen. Było to w 3 dniu bycia w domu, a w piątej dobie życia. Udało mi się nawet uwiecznić ten moment na fotografii. Przecudny widok. Bezbronny, słodki uśmiech.

2. Bobasowy zapach

O tak. Jest obłędny. Przyznajcie sami (mamusie i tatusiowie). Kiedy Córeczka była już z Nami w domu to cały dom pachniał nią, ale najbardziej nasza sypialnia, która wówczas (zresztą nadal jest) była głównym centrum dowodzenia nad opieką Królewny. Mąż początkowo kiedy wracał do domu z pracy, z zakupów, skądkolwiek, nie potrafił uwierzyć w to jak bardzo intensywny potrafi być zapach noworodka. Był nim oczarowany. Zresztą oboje byliśmy w nim zakochani. Piszę w czasie przeszłym, ponieważ dziś bobasowy zapach nie jest już dla nas tak bardzo wyczuwalny, chyba poprostu nasze nosy się do niego przyzwyczaiły, bo jednak kiedy Córeczka jest w objęciach babć czy cioć to one nadal wyczuwają ten charakterystyczny zapach.

3. Stópki

Małe, słodkie stópki. Wprost do schrupania. Regularnie wycałowywane (głównie w trakcie wszelakich zabiegów pielęgnacyjnych). Najsłodsze stópki świata. Achh...

4. Śmiech w głos 

Nie ma nic cudowniejszego od widoku szczęśliwego dziecka. Kiedy Twoje dziecko śmieje się w głos, aż dostaje czkawki, wtedy wiedz, że ten mały człowiek uwielbia Twoje śmieszne miny, gesty, taniec itp. Wydurniaj się więc dalej. A wszystko po to, aby usłyszeć słodki śmiech małego brzdąca. 

5. Gesty i "gadanie" podczas karmienia 

Nie wiem czy tak ma każde dziecko, ale moja Córeczka podczas posiłku z cycucha błogo się uśmiecha i kiedy już choć troszkę napełni brzuszek, lubi sobie jeszcze do tego wszystkiego pogadać. Gada, gada, gada i gada. I tak bez końca. Trzymając w jednym kąciku pierś, drugą potrafi wygłaszać długie i emocjonującw elaboraty. 


A co Was najbardziej rozczula w dzieciach? 

24 komentarze:

  1. Szczerość dzieci i uśmiech najprawdziwszy na świecie :) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą szczerością to prawda. Dzieci się nie patyczkują. Co myślą to powiedzą :D

      Usuń
  2. Prawda usmiech wynagradza wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Spojrzenie. To prawda. U mnie tak jest, śliczne i wielkie jak 5 zł oczyska :-)

      Usuń
  4. Oh stópki, jak ja je uwielbiam :D Pierwszy uśmiech przez sen też pamiętam coś pięknego, chociaż teraz każdy uśmiech mnie rozczula :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Uśmiech wszystko wynagradza :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śmiech dziecka to z pewnością najpiękniejsze, co może spotkać rodzica :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uśmiech i śmiech królują, ale pamiętam, jak się rozczuliłam na złapanie mojego palca przez tą małą rączkę :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje i szczęścia z bobaskiem :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętam że jak byłam w ciąży mąż twierdził że już pachnie bobasem 😀

    OdpowiedzUsuń
  10. najbardziej rozbraja mnie szczerość i ta radość gdy poświęcamy dzieciom uwagę. lubię też tańce mojej córeczki i te jej stópki są takie słodkie :) gdy była bobasem lubiłam tulenie się w chuście

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerość dzieci to faktycznie niezwykłe zjawisko :-)

      Usuń
  11. Myślę, że uśmiech wygrywa zawsze:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Małe dzieci mnie rozczulają, jest w nich taka niewinność <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją obecność.
Komentując, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Nie spamuj. Nie reklamuj. Odwiedzam każdego blogera, który pozostawi po sobie sensowny ślad.
Jeśli spodobał Ci się ten post udostępnij go na Facebooku.

Copyright © 2016 Vademecum Mamy , Blogger