Moc uczuć w wykonaniu Katarzyny Miller

Witajcie.

Już niejednokrotnie mogliście spotkać się na moim blogu z książkami dla dzieci o tematyce "uczuciowo-emocjonalnej". Dziś nasze kolejne odkrycie. Zapraszam po więcej!

Emocje, uczucia to coś abstrakcyjnego dla dzieci. Maluchy często nie rozumieją czym są uczucia, skąd się biorą i czemu w ogóle mają służyć. 

Kiedy u dziecka pojawiają się problemy z kontrolowaniem lub okazywaniem emocji, budzi to w rodzicach pewien niepokój, bo przecież każdy z nas chce aby nasze dziecko czuło się dobrze i było szczęśliwe. Wtedy z pomocą nadejdą właśnie tego typu książeczki, które w prosty, dostosowany do wieku dziecka sposób przedstawią mu skomplikowany świat emocji. 

Dzisiejsza recenzja skupia się na książkach wydawnictwa Dwukropek, a ich autorką jest znana psycholog i psychoterapeutka - Pani Katarzyna Miller. 

Jestem pewna, że kojarzycie tę Panią. Ja osobiście bardzo lubię jej słuchać, urzeka mnie jej charyzma i swoboda w przekazywaniu swoich myśli, choć przyznam, że z wieloma poglądami Pani psycholog zupełnie się nie zgadzam.

Moc uczuć Katarzyny Miller składa się na chwilę obecną z dwóch "uczucio-książek" i mam nadzieję, że seria ta powiększy się o wiele innych uczuć, bo to jak podchodzi do tematu Pani Miller jest bardzo przyjemne i zasługuje na aprobatę.

Moc uczuć WSTYD oraz RADOŚĆ to dwie opowieści o małej, rudowłosej dziewczynce imieniem Kasia. Czy autorka chciała tutaj odnieść się do swojego dzieciństwa? Zdecydowanie tak. Nasza urocza, książkowa bohaterka to nikt inny jak sama Pani psycholog w wersji "mini". 

Rezolutna, odważna, komunikatywna i otwarta dziewczynka, która w trudnych sytuacjach stara się wytłumaczyć innym ich emocje i wspierać w ich przeżywaniu. 

Wygląda na to, że Pani Katarzyna już jako mała Kasia przejawiała zdolności "psychoterapeutyczne". 

Przepiękne i barwne ilustracje są tutaj wisienką na torcie. Idealnie odwzorowują i dopełniają treść każdej historii. 

Reasumując, ta mini seria (mam nadzieję, że wkrótce już maxi) w przystępny i przyjazny sposób przybliży naszemu dziecku tematykę emocji i uczuć. My, dorośli, sami doskonale wiemy, że to tematy trudne, skomplikowane w zrozumieniu. Uważam więc, że książki tego typu to absolutny must have w każdej dziecięcej biblioteczce. Kiedy dziecko rozwija się społecznie i zaczynają towarzyszyć mu różnego rodzaju sytuacje i odczucia związane z nimi warto wówczas powracać do tego typu książek. 

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Dwukropek 

P.S. Vademecum Mamy właśnie wystartowało na Instagramie. Jeśli chcecie być jeszcze bardziej na bieżąco to zapraszam Was na swój profil KLIK