18 czerwca

Żel pielęgnacyjno-łagodzący THERMI - must have na lato!

Witajcie!

Dziś przygotowałam dla Was recenzję żelu pielęgnacyjno-łagodzącego, który moim zdaniem, w okresie letnim, jest niezbędny w każdej kosmetyczce. Dlaczego? Zapraszam Was po więcej!

Niestety, lato ma to do siebie, że Słońce potrafi wyrządzić naszej skórze wiele szkody. Dlatego w doborze kosmetyków na ten okres, musimy pamiętać o odpowiednich filtrach UV. Jeśli jednak jakimś cudem zdarzy się, że przesadzimy ze słońcem, musimy jak najszybciej pobiec na ratunek naszej skórze. I takie właśnie zadanie ma żel pielęgnacyjno-łagodzący THERMI marki Pharmena. 



Sprawdziłam na własnej skórze, kiedy to po spacerze z Córką bez posmarowania się filtrem, moje ramiona i plecy spiekły się "na raka". Mąż po koszeniu trawnika także "nieco" się zarumienił... Kolega Męża zasnął na Słońcu do tego stopnia, ze nie potrafił chodzić....Także produkt został należycie przetestowany przez kilka osób. Jakie są nasze opinie na jego temat? 

Kosmetyk zmniejsza nieprzyjemne uczucie przegrzania i pieczenia skóry. Formuła hydrożelu daje niesamowity efekt chłodzący i nawilżający. Ja dodatkowo przed użyciem, wkładałam żel na kilka minut do lodówki. Efekt był WOW! Przynosi ulgę przegrzanej skórze. Łagodzi zaczerwienienia i chroni skórę przed jej nadmiernym przesuszeniem.

Przy regularnym stosowaniu żel zapewni on zauważalne efekty pielęgnacyjno-ochronne. Faktycznie skóra jest miękka, bardziej nawilżona i widocznie odżywiona, nawet po znaczących ekscesach ze Słońcem. 

Żel znajduje się w wygodnej, estetycznie wykonanej tubie o pojemności 75 ml.  Tuba posiada odkręcaną w całości nakrętkę. Żel jest przeźroczysty i ma subtelny, kremowy zapach. Konsystencja żelu jest lekka, co sprawia że bardzo dobrze się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego ani lepkiego filmu. 

Producent zaleca stosować produkt do:
  • pielęgnacji, ochrony i łagodzenia  skóry narażonej na podrażnienia słoneczne i termiczne, odmrożenia oraz podrażnienia skóry;
  • łagodzenia skóry podrażnionej po zabiegach dermatologicznych (np. peelingi, mikrodermabrazje, zabiegi laserowe) i kosmetycznych (np. depilacja, golenie);
  • łagodzenia otarć naskórka;
  • pielęgnacji i ochrony skóry przed odparzeniami.

Powyższy żel to produkt o niezwykłym składzie. Zawiera on bowiem molekułę Regen7 odpowiedzialną za pozytywny wpływ oraz wygląd skóry. Ponadto molekuła ta chroni przed powstawaniem podrażnień. Jest ona fizjologiczną  substancją czynną, pochodzenia witaminowego. Jest moc!

Zaleca się nakładać na skórę, cienką warstwę żelu, kilka razy dziennie. Ja smarowałam przypieczoną skórę 3-4 razy dziennie i przynosiło to naprawdę przyjemne efekty. Mąż stosował żel 2 razy dziennie, podobnie kolega. Przyznam szczerze, że żel został wykorzystany na maxa i to w tempie ekspresowym. I to jest właśnie jego minus. Przy kilkukrotnym używaniu go w ciągu dnia jego wydajność jest bardzo ograniczona. Chciałabym, aby producent pomyślał o stworzeniu żelu w tubce o zdecydowanie większej pojemności.

Żel faktycznie łagodził nieprzyjemne wręcz bolesne odczucia naskórka. A przede wszystkim przyjemnie chłodził i dawał ulgę. Skóra była nawilżona i odżywiona, a bardzo w tych konkretnych momentach tego potrzebowała. 

Żel stosowałam też zgodnie z zaleceniami producenta do skóry podrażnionej depilacją. Kosmetyk nakładałam na nogi, odczekując po depilacji ok. 30 minut. Faktycznie krostek pojawiających się po depilacji nóg było zauważalnie mniej. 

Żel może być stosowany także na odparzenia oraz odleżyny. Warto podkreślić, iż jest to produkt uniwersalny, który może być stosowany przez osoby w każdym wieku, w tym także przez dzieci. Nie miałam jednak potrzeby zastosowania go u Córki. 

Reasumując, szczerze polecam zaopatrzyć się w tego typu żel. Faktycznie uratuje nas w sytuacji kiedy przesadzimy ze Słońcem!



33 komentarze:

  1. ten żel okazał się przydatny przy moim poparzeniu, używam go też po depilacji najdelikatniejszych miejsc

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się dopiero biorę za jego testowanie. Na pewno warto mieć tego typu specyfik pod ręką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubie kosmetyki marki Pharmena, ale przyznam szczerze, że akurat o tym żelu jeszcze nie słyszałam :) Niebawem wybieram się na urlop nad nasze morze, więc idealny okres, żeby przetestować :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo to coś dla mnie, mam bardzo jasną karnację i słońce mnie dobija :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam produktu, jednak jak najbardziej jestem skłonna go kupić. Mam jasna karnację, dlatego moja skóra wystawiona na słońce spieka się na raka. Poszukam produktu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Estupendos productos!
    ! Espero tu opinión en mi último post! Feliz día! ♥️♥️♥️

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się często przypiekam więc zapamiętam 😉

    OdpowiedzUsuń
  8. Już o nim czytaliśmy, wydaje się super pomysłem 👍

    OdpowiedzUsuń
  9. Taki produkt latem jest obowiązkowy w każdej kosmetyczce.

    OdpowiedzUsuń
  10. ten żel by mi się przydał bo uwielbiam się opalać

    OdpowiedzUsuń
  11. Urlop przede mną, więc na pewno warto mieć pod ręką taki żel :)

    OdpowiedzUsuń
  12. what an amazing post dear :) do you like do follow each other?
    kisses

    https://bubasworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam. Czy znacie może jakieś przedszkole artystyczne w Warszawie?

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie widziałam ich jeszcze :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten żel pomaga mi, kiedy za dużo opalę sobie ramiona, zawsze pomoże :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Latem taki żel to obowiązek w każdej domowej apteczce :) Nie wiedziałam że swietnie sprawdza się też po depilacji

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją obecność.
Komentując, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Nie spamuj. Nie reklamuj. Odwiedzam każdego blogera, który pozostawi po sobie sensowny ślad.
Jeśli spodobał Ci się ten post udostępnij go na Facebooku.

Copyright © 2016 Vademecum Mamy , Blogger