Witajcie!
Dziś przychodzę do Was z kolejną propozycją literacką z dziecięcego świata. Pięć sprytnych kun to niesamowita książka detektywistyczna. Ale jest w niej coś niezwykłego. Co takiego? Zapraszam Was po więcej!
Prost Eustachy, Euzebiusz, Tomasz Montana, Pani Patrycja i Purchawka to pięć sprytnych i niepokornych kun. Nie są one jednak zbyt lubiane przez mieszkańców ulicy Kameliowej.
Kiedy pewnego dnia dwie kuny przynoszą całej reszcie przepyszne jedzenie wykradzione z ludzkiej kuchni, szef kuniej grupy postanawia założyć restaurację, w której kuny będą serwować przepyszne jedzenie. I tak właśnie zaczyna się niesamowita przygoda pięciu kun w towarzystwie ludzi i ich świata (nie zawsze dobrego i przyjaznego).
Książka jest przepełniona po brzegi humorem, który rozbawi nie tylko najmłodszych, ale i ich opiekunów. Historia stanowi świetną rozrywkę. Fabuła wciąga. czekamy z niecierpliwością na to co wydarzy się dalej. Książka łączy ze sobą elementy kryminalne oraz... KULINARNE, bowiem znajdziemy w niej kilka ciekawych przepisów, na proste dania, które przygotujemy wspólnie z dziećmi bez większych problemów.
Ilustracje autorstwa Daniela de Latour są niezwykle ciekawe i przyciągają wzrok. Idealnie wprowadzają nas w niesamowity świat opowiadanej historii.
Książka porusza wartościowe tematy. Opowiada o przyjaźni, niesieniu pomocy i wzajemnym wsparciu (świat kun). Przedstawia jednak także negatywne cechy takie jak zawiść czy przemoc, które niestety w książce przypisywane są ludziom. Publikacja w trafny i subtelny sposób przemyca ważną naukę dla najmłodszych. Jaką? Uczy szacunku do zwierząt. Tego, że są one bezbronnymi istotami, których pod żadnym pozorem nie powinno się krzywdzić.
Pięć sprytnych kun to opowieść lekka i zabawna. Świetna propozycja dla małych detektywów, ale i dla miłośników gotowania oraz jedzenia. Książka przypadnie doo gustu zarówno dzieciom jak i niejednemu dorosłemu :-)
Podobaja mi się ilustracje, są takie naturalne
OdpowiedzUsuńBardzo fajna.
OdpowiedzUsuńTa książka musi być na prawdę super! Sam fakt, że są tam proste przepisy, to ogromny plus! I oczywiście nauka, jaka płynie z lektury też jest ważna. Kilka pieczeni na jednym ogniu :)
OdpowiedzUsuńKsiążek nigdy za wiele! A swoją droga o kunach nigdy nie mieliśmy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się ilustracje i to jak przedstawiłaś tę książkę! :)
OdpowiedzUsuńŁadne ilustracje to podstawa w książkach dla dzieci. ;)
OdpowiedzUsuńTakie książeczki pojawiają się często w moim domu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa, polecę swojej siostrze, by sięgnęła po tą lekturę i czytała Stasiowi :)
OdpowiedzUsuńAle piękna książeczka, te ilustracje są przecudne
OdpowiedzUsuńJak jest związana z gotowaniem to na pewno nam się spodoba 😁
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kupować książki dla siebie jak i dla moich dzieci, więc i ta pozycja znajdzie się w naszej biblioteczce.
OdpowiedzUsuńKuny przedstawione w dobrym świetle :) Mnie się kojarzą negatywnie... A tu super odmiana :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie nowy wpis. Pozdrawiam cieplutko :)
Dlaczego kuny kojarzą Ci się negatywnie?
UsuńMusi być świetna!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wydana książka, chociaż my to jesteśmy jeszcze na etapie twardych kartek - inne trudno uchronić od zniszczenia :)
OdpowiedzUsuńStarsza córka weszła właśnie w etap śledztw, zagadek i niespodzianek. A jedzenie uwielbia.
OdpowiedzUsuńhej. ilustracje wyglądają jak z dawnych lat ale to nie minus. u nas córka od Zajączka dostała "nawet nie wiesz jak bardzo Cię kocham" maglujemy cały czas A i ja się wzruszyłam :) asia
OdpowiedzUsuńŚwiewtna książeczka! I bardzo podoba mi się pomysł wspólnego gotowania :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie. Pozdrawiam serdecznie ☺
OdpowiedzUsuńIlustracje w tej książce są mega, na pewno dzieciaki i dorośli zwrócą na nie uwagę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki Justyny Bednarek. Mamy ten tytuł. Polecam również inne w tym przygody skarpetek 😁
OdpowiedzUsuńPiękne ilustracje :) Ciekawe, czy ten sernik naprawdę jest najlepszy na świecie :P
OdpowiedzUsuńJaka piękna ta książeczka.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kiedyś nie było takich książeczek detektywistycznych. My jako młodzi czytelnicy wskakiwaliśmy już w poważniejsze tytuły. Świetna książeczka.
OdpowiedzUsuńWidać że pięknie wydana i ciekawa książe czka
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńCiekawie pomyślana, myślę, że młodym czytelnikom może się podobać.
OdpowiedzUsuńLubimy książeczki ze zwierzakami :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że dzięki takim książkom można zachęcić dzieci do czytania :)
OdpowiedzUsuń