03 grudnia

Pszczółka Maja - Powrót do ula - Recenzja książeczki

Witajcie.
Dziś przybywam do Was z propozycją od Wydawnictwa Media Service Zawada.


Pszczółka Maja to bohaterka bajek mojej epoki, choć moja Córeczka współcześnie uwielbia kiedy śpiewam jej piosenkę o ów owadzie. Prawda jest jednak taka, że to Pszczółka powszechnie znana i raczej przez większość osób lubiana :-) (nawet się zrymowało!)







Książeczka opowiada historię pewnego razu, kiedy sędzia Wosk przeprowadza kontrolę w ulu Mai. Gdy udaje się on do królewskiego skarbca, dzieje się coś niespodziewanego! Czy Maja i jej przyjaciele z łąki pomogą Woskowi odzyskać łaskę królowej? 

To 24 stronicowa, ciekawa historia zapisana dużą, czytelną książką co będzie ułatwiało starszakom samodzielne czytanie. Sama historia jest bardzo ciekawa i wciągająca, a ilustracje przyciągają uwagę młodego czytelnika. 



Książeczka dostępna również na:


25 komentarzy:

  1. Bajka mojego dzieciństwa ;-) Miło widzieć, że stare bajki wciąż są modne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maja to dla mnie taki klasyk jak Reksio :) Nie może go zabraknąć w naszym domu

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię Maję... często wracamy do tej bajki z moimi Babami:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam pszczółkę Maję :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. PSZCZÓŁKA MAJA jest tak ponadczasowa,że chyba każdy z Nas ją zna i lubi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko super ale nie ta ilustracja... Jest straszna, nie dam rady jej czytać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka jak z filmu animowanego, bardziej nadaje się dla starszych dzieci właśnie.

      Usuń
  7. swietne sa te ksiazeczki, kupujemy bardzi czesto

    OdpowiedzUsuń
  8. Pszczółka Maja najlepsza i chyba każdy ją lubi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. omg chce ją! Maja - całe moje dzieciństwo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubimy Maję - a te nowe wersje są jeszcze piękniejsze i bardziej wciągające :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś uwielbiałam Maję, ale jakoś jeszcze młodszego fana nie dorobiła się w moim domu :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją obecność.
Komentując, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Nie spamuj. Nie reklamuj. Odwiedzam każdego blogera, który pozostawi po sobie sensowny ślad.
Jeśli spodobał Ci się ten post udostępnij go na Facebooku.

Copyright © 2016 Vademecum Mamy , Blogger